Zajęcia rozpoczęliśmy od ćwiczeń orientacji
przestrzennej do piosenki „ Do przodu, do tyłu, w prawo, w lewo”. W podskokach
przenieśliśmy się do lasu, a tam już czekały na nas zabawy z grzybkami.
Najłatwiej było wypatrzeć muchomory, które pogubiły kropki. Słomkami
nanieśliśmy kropki na grzyby. W ten sposób ćwiczyliśmy mięśnie zwieracza
pierścienno- gardłowego. Choć z muchomorami zabawa była przednia,
postanowiliśmy je porzucić i poszukać grzybów jadalnych. Naszym oczom ukazały
się piękne prawdziwki i podgrzybki. Chętnie je pozbieraliśmy. Nie wszystkie
grzybki trafiły do koszyka. Część z nich okazała się robaczywa! Skąd to
wiedzieliśmy? Na grzybach zdrowych umieszczony był obrazek zawierający głoskę
[sz]. Grzyby robaczywe miały obrazki z głoską [s]. Wystarczyło zatem dobrze
wysłuchać różnicy między dźwiękami. Były to ćwiczenia słuchu fonematycznego.
Polskie lasy zamieszkuje wiele ciekawych zwierząt. Próbowaliśmy zgadnąć, jakie
wydają one odgłosy. Na końcu razem z babcią przygotowaliśmy zupę grzybową dla
wnuka do piosenki „ Do, w”. Tym razem usprawnialiśmy nasze aparaty
artykulacyjne, naśladując językiem czynności wykonywane przez babcię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz