Kolejnym gościem na Naszym balu Karnawałowym
był CLOWN który robił psikusy.
CLOWNEM była ( Cioci Paulinka)
Zaczęło się od psikania wodą...niedługo Lany Poniedziałek,
więc mały przedsmak już był.
Przedszkolaki ćwiczyły śmieszne minki...
trzeba przyznać, że wyszło to całkiem nieźle :)
Było polewanie wodą z zaskoczenia,
głównie tych którzy, którzy zaczepiali CLOWNA.
Bańki i zabawy z chustą
Wszyscy na zewnątrz a najmłodszy w środeczku.
Przedszkolaki były i w środku i na zewnątrz,
na górze i na dole,
Przedszkolaki jak to Nasze Przedszkolaki
szalały ile się dało.
Po zabawie z CLOWNEM
tak jak codziennie o stałej porze ( godz 11.00)
przyszła PORA NA OWOCKI.
Ciocie serwowały, a Przedszkolaki wcinały
Troszkę już zmęczone głodomorki
zajadały się owocami.
W tym czasie były dyskusje, opowiadanie wrażeń
i mnóstwo śmiechu.
Maks gustuje ostatnio w starszym towarzystwie,
tak mu się to spodobało,
że na balu, kiedy tylko mógł trzymał się Starszaków.
Co się działo po owocach ???
O tym Drodzy Rodzice w kolejnych blogach :)*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz