Łączna liczba wyświetleń

piątek, 12 kwietnia 2013

Wiosenne szaleństwa... brykańce, wygłupiańce i edukacja u Elfików.


Grupa Elfików z miesiąca na miesiąc jest większa,
dzieci wspaniale się przyjaźnią, 
ogólnie rzecz biorąc sporo się
dzieje u naszych najmłodszych Przedszkolaków.


Jest na pewno wiosennie, koloowo i radosnie, a
Damni w kulkach czuje się jak rybka w wodzie.


Wygłupów nie brakuje...
Zośka samośka coraz więcej się
usmiecha, zamiast rządzić, a i słownictwo 
pięknie się poszerza.


Ciocia Ola to ekspert w ymyślaniu  i rozwijaniu talentów,
ale oprócz tego uwielbia swoje Elfiki, 
a przytulać się do niej mogą ile chcą.


Jak Ciocia może tak sobie leżeć na środku sali
i torować przejazd motocykli,
to Elfy równie dobrze mogą znależć się na Cioci.


A żeby Cioci nie było zbyt ciężko Elfy się zmieniają
przytulając i ściskając.



Michaś odwiedzał nasz fiołkowy żłobek, wszedł więc 
jak 100% Przedszkolak do elfikowej grupy.


U Elfów formy wygłupów są dozwolone,
jak w żadnej innej grupi, troszkę dlatego, że są najmłodsi,
troszkę dlatego, że swoim uśmiechem potrafią skraść serducha 
wszystkich bez wyjatku w Przedszkolu :)



Za jakiś czas Elfy zostaną podzielone
 na dwie różne wiekowo grupy.


Póki co pięknie się bawią...


i jak wszystkie Przedszkolaki razem się trzymają.











Oprócz zabawy i szaleństw, większą częśc przedpołudnia
Elfiki spędzają na najróżniejszych zajęciach, nie jest to tak
duża liczba godzin jak u Zwierzaczków i Motylków, 
ale dumnie informujemy, że Elfiki też przepieknie pracują.


Zawsze mają mnóstwo do opowiedzenia
 ( czasem są to fakty, czsem fantazje, czasem coś co 
się perzyśniło, a czasem 
cokolwiek co tylko zwróci  uwagę Cioci :)


Za aktywność w zajęciac
Elfy otrzymują  celujący.


Oprócz Michałka, który do Nas dołączył,
 mamy też gościa z Anglii,
braciszka ciotecznego Zosi IGORKA który będzie
nas przez jakiś czas mamy nadzieję, że Igor będzie nad 
odwiedzał za każdym razem gdy będzie w Polsce.

Witamy serdecznie.




Oprócz pogadanki ...


przeczytanej bajki ...


były też wywołujące uśmiech zgadywanki.




Po pięknym udziale w zajęciach, każdy oczywiście
chciał się bawić nowymi zwierzątkami z zagrody.



A fanów zwierząt takich jak :
KOŃ, KROWA czy uwielbiane KURA i KOT
u Elfów nie brakuje.


Pomalutku Przedszkolaki uczą się 
najróżniejszych technik plastyki.


A że Ciocia Marta jest u Nas ekspertem,
 to naszczęście  jest komu rozwijać 
talenty plastyczne.



Ci najmłodsi póki co z uśmiechem na ustach
skupiają się na początku na "niszczeniu", ale ...


przyglądając się starszym kolegom, pięknie i szybko 
uczą się poprzez nasladowanie.



Praca z książeczką idzie bardzo fajnie, 
każdy pracuje najpiękniej jak umie na swoim poziomie.



A co do Zwierząt, to przez jedno z okien widać
kilka zwierząt Pana Sąsiada, zwierzątka dostają od nas
resztki z obiadków, a i odpowiednie nazwy zostały im
przypisane. Kotek, to KICIA, a duży piesek nazywa się KOŃ,
są też KURY i właśnie do nich wybrały się w odwiedziny 
z misją nakarmienia  pewnego poranka Elfiki.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz