12 kwietnia wyruszyliśmy na kolejną wycieczkę,
humorki jak zwyklę dopisywały,
a co niektórzy odrobinkę przeżywali :)
Damian, Michałek i ...
Lenka wyruszyli z nami na pierwszą
przedszkolną wyprawę :)
Uśmiechów nie brakowało, a Zwierzaczki i Motylki
jak zwykle mieli mnóstwo do opowiadania.
Na końcu razem ze Starszakami zasiadła
Nasza Ciocia Psycholog Ania, która
jest przez dzieci uwielbiana !!!!
2 Mazowiecki Pułk Saperów - Kazuń Nowy
to właśnie w tej jednostce wojskowej pracuje
Maksa (z gr. Elfów) TATA
Przedszkolaki wysiadły z autobusu
baaaaardzo podekscytowane.
Podzieliliśmy się na trzy grupy i razem
z Ciociami ruszyliśmy ... do ŻOŁNIERZY.
Starszaki Zwierzaczki
Średniaki Motylki
Maluszki Elfiki
Maksa tata Pan Mateusz odwiedza nas
co roku w listopadzie, cieszy się głównie
wśród chłopców dużym autorytetem,
wszystkie dzieci w Przedszkolu wiedziały, że
Maksa tata żołnierz zaprosił nas
do siebie do pracy, ale
na widok tyyyyyyyyylu żołnierzy
oczka i dzióbki były szeeeerokie ze zdziwienia i zachwytu.
"Dzień Otwartych Koszar"
rozpoczął się uroczystym apelem
W dalszej części programu była
DEFILADA,
która różnie kojarzyła się Przedszkolakom,
ale wszyscy z zainteresowaniem zadawali
mnóstwo pytań.
- " A co to ?, -a jaki to instrument?,- a czemu On idzie pierwszy?
-a czemu maja taką flagę ? - a będą strzelać?- a jak się nazywają pieski?
i wiele, wiele innych pytań padło tego dnia.
Psy !!! i KARABINY !!! wzbudziły spore zainteresowanie, ale
POKAZ SPRZĘTU WOJSKOWEGO to było to :)
Gdy Maks pierwszy raz zobaczył tatę wołał najgłośniej
jak potrafił - " TATO, TATO"
biorąc przykład z kolegi prawie wszystkie Elfy
zaczęły wołać - " TATO, TATO"
koledzy żołnierze zapytali Pana Mateusza
Przedszkolaki świetnie znają Pana Bobińskiego,
rodzice nie więc, delikatnie podpowiadamy :)
Po uroczystym apelu, defiladzie,
oraz pokazie sprzętu wojskowego
przyszła pora na obiadek i atrakcje
dla dzieci, ale o tym w następnej części :)
Zapraszamy !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz