Zosia odwiedzała nas wraz ze swoją mamą
w czasie AKADEMII MALUCHA pod koniec
2011 roku.
Była wtedy maleństwem,
które na pewno dziś nie poznaje
tej samej sali.
Obecnie Nasza Zosia jest dużą, mądrą nad wyraz
upartą indywidualistką. Jak wszyscy dookoła zgodnie mówią
A to Zocha na pewno powie B, choćby dla zasady.
We wtorek 16 kwietnia zaraz po urodzinach Maksa i Lilijanki
świętowaliśmy 6 urodziny Olika oraz 2 urodzinki Zosi.
Zosia nie do końca na początku rozumiała
o co chodzi, skupiła się przede wszystkim
na koronie i na tym, że wszyscy mówili dookoła,
że jest księżniczką
Gdy Nasza JUBILATKA zobaczyła
KARTĘ URODZINOWĄ ...
Korona poszła w odstawkę...
A na widok TORTU
było znaczne ożywienie :)
Zosia dmuchała najpiękniej jak potrafi, a całą sytuację
asekurowała od tyłu Majcia, która nie pozwoliła sobie
na przyłapanie przez Zosię
BRAAAAWA !!!!!!
Pamiątkowe zdjęcie do przedszkolnej kroniki
Było na poważnie, ale też na wesoło :)
Gdy Elfy wróciły na górę JUBILATKA w końcu mogła zdjąć
koronę, zrobiła to bardzo dyplomatycznie i
oddała ją Cioci Marcie, Ciocia na pewno równie pięknie
się w niej prezentowała :)
PRZYJĘCIE
URODZINOWE
Przyszła pora na IMPREZKĘ
Elfy szalały w rytmach muzyki
przy bańkach mydlanych
Po wężyku nasza GWIAZDA dnia stwierdziła, że
nie będzie już tańczyć... w końcu w DNIU swoich urodzin
to Przedszkolaki wybierają i decydują o formach zabawy.
Impreza urodzinowa w przeciągu dwóch sekund
zmieniła się w OLIMPIADĘ.
Ciocia Ola, aby wszystkim pokazać na czym
będzie polegała zabawa ruszyła jako pierwsza
prowadziła ją MICHALINKA
Szaleństw w dniu Zosi drugich urodzin na prawdę
nie brakowało, u Elfów było głośno i wesoło :)
Lence spodobała się różyczka z Zosi torcika.
Były uśmiechy, przytulańce i brykańce
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz