Na koniec wyprawy odwiedziliśmy salę zabaw
w KRAINIE ŚWIĘTEGO MIKOŁAJA.
Gdy Przedszkolaki się zbierały Ciocia
Ela z Wiktorem ze Starszaków
kupili pamiątki świąteczne do Naszego Przedszkola.
Po drodze zatrzymaliśmy się na ciepły obiadek.
W oczekiwaniu na zupkę był czas na przytulasy i buziaki.
Zrobiło się naprawdę późno pora wracać
do stęsknionych rodziców.
A w autobusie wszyscy nam na chwilkę ożyli...
Humorki dopisywały, bo wszyscy się śmiali.
na końcu ze Starszakami urzędował Nasz najmłodszy Elfik.
Ale po wygłupach wrócił na pierwsze siedzenie :)
A zmęczony koniec autobusu zaczął regenerować siły,
żeby dokładnie zdać rodzicom sprawozdanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz