Pyry, kartofle, czy jak kto woli - ziemniaki, nam jest wszystko jedno,
ważne, że cudownie się bawiliśmy....
Nasze ciocie zaplanowały nam fajny dzień,
a i pogoda była super
Na rozgrzewkę ciocia Dorota schowała ziemniaki
w różnych miejscach naszego placu zabaw.
No i co ciociu znaleźliśmy wszystkie!!!!
huuurrrraaa znalazłam dwa cieszy się Kamilka
Klara z Kacperkiem też sprawdzili się w tym zadaniu
Niech ktoś spróbuje policzyc ziemniaki Kubusia i Nikolki...
Reszte ziemniaków niech sobie szukają starszaki,
ja się pobujam /to nasz słodki Mati/
Kolejny konkurs to slalom z ziemniakiem na łyżeczce
przedszkolaki szybciutko ustawiły się w kolejce
ciekawe kto wygra
Hania potraktowała zadanie poważnie
Kacper troszeczkę sobie pomagał,
ale nikt tego nie widział...
Kolejne zadanie, bardzo trudne,
to rzucanie ziemniakiem do celu
Kubusiowi się udało, brawo!
A w tym czasie......
Wujek Sławek i Kacper /nasz nowy przedszkolak/
przygotowywali ognisko dla dzieci ciekawe po co???
i wszystko jasne, będziemy jeśc pieczone ziemniaki
a wujek Sławek nie nadążył donosic
a na koniec troszeczkę sobie pośpiewaliśmy
ale fajny był dzień!!!
Z chęcią bym zjadła takiego pieczonego ziemniaka :) Pozdrawiam serdecznie wszystkie przedszkolaki! :)
OdpowiedzUsuńDziewczynka na pierwszym zdjeciu jest rewelacyjna.
OdpowiedzUsuńNa takie ognisko to sama bym poszła:-)
OdpowiedzUsuń