Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 23 grudnia 2012

Wyjątkowy gość Mikołaj u wyjątkowych Elfików.


6 grudnia z okazji MIKOŁAJEK Przedszkolaki odwiedziły
Świętego MIKOŁAJA w Laponii, w tym czasie
wujek Sławek negocjował różne sprawy z pomocnikami
wielmożnego Świętego.

Nie ma to jak odpowiednia osoba na odpowiednim miejscu,
dzięki wujkowi nasz gość nie miał problemu,
a w piątek 21 grudnia przed WIGILIĄ odwiedził dzieci
z kilkoma worami pełnymi LEGO.





Wydawałoby się na pierwszy rzut oka, że Elfy były troszkę
onieśmielone, ale tylko by się wydawało :)





Jako pierwszy ruszył Karol, Nasz Lolek nie przepada za nowościami
i raczej stroni od wszelkich nowych zdarzeń i gości
np. pozowanie do zdjęcia do paszportu było niemile wspominane...



Ale przed Mikołajem trzeba być twardzielem, na kolanach Karol
nie zasiadł, ale piątkę przybił :)



Dawidek też nie tracił czasu na rozmowy, był raczej
zainteresowany prezentem :)



Yanuo najpierw się popłakał, Mikołaj miał
wyjatkowo pedagogiczne podejście, bo po chwili...



Yanuo z uśmiechem na buzi opowiedział czemu się przestraszył.



Davcio wskoczył na kolana i jak dzielny trzylatek wyrecytował wierszyk.





Daria była troszkę zawstydzona, ale...



buziaka dała.



Nikolka, z wrażenia po główce się drapała.





Nadia z uśmiechem na buzi wszystko opowiadała
i kwestię z JASEŁEK recytowała.



Weronisia na adaptacji radzi sobie super, ale 
woli Ciocie od ubranego na czerwono faceta.



Izka jak już wiemy po wycieczce z Laponii
skrada serducho wszystkim MIKOŁAJOM.





Adaś  opowiedział o mamie Renacie i ...



przybił piątkę .



Misia była zawstydzona, ale sporo u niej zmian...



Jak sama mówi: " KOLEŻKA" Maksio wyjechał do Szczytna,
została STARSZĄ SIOSTRĄ maleńkiego Olafka, a do tego jakiś
gość z brodą chce buziaka...



w rezultacie na koniec dostał tego " misiowego" całusa.



TO SĄ ŚWIĘTA !!!!!!!!!!



przyszła pora na nurkowanie w prezentach.



zestawami lego nikt się nie będzie dzielił,
ale jeśli ktoś ma ochotę na słodycze lub owocki z paczki
to proszę bardzo.





***

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz