Łączna liczba wyświetleń

sobota, 8 grudnia 2012

Wycieczka do KRAINY ŚWIĘTEGO MIKOŁAJA część III


Przedszkolaki odnalazły domek Świętego Mikołaja !!!





Ogromne łóżko... właśnie takie jak wszyscy sobie wyobrażali.



Wszędzie listy, a Mikołaja nie ma :(




Opuściliśmy domek i ruszyliśmy w 
dalsze poszukiwania.










Ktoś gdzieś krzykną, że to niedaleko ...


Chwilka dla Cioci Paulinki na zrobienie 
zdjęcia i biegniemy dalej...


UDAŁO SIĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Mikołaj zajrzał do swej ogromnej księgi
i od razu wiedział, że jesteśmy z 
PRZEDSZKOLA " POD FIOŁKAMI"


Oczka otwarte szeroko ... zdziwienie i zachwyt :)


Ciocia Ela sprawdziła czy Mikołaj jest na pewno
PRAWDZIWY ...


nawet najstarsze Przedszkolaki uwierzyły.


W księdze był jeden mały zapis
Mikołaj wezwał na kolano Matiego,
a Mati obiecał, że z niejadka zmieni się w 
łakomczucha.

Jak już to Mikołaj  wiedział, to musiał być prawdziwy. 






Mikołaj pogawędził z Mikołajem.






Co niektórzy zdjęcia nie chcieli,
ale o wymarzonych prezentach
na ucho powiedzieli.



Naszą Izulkę chciał Nam Pan Święty zabrać,
powiedział, że drugiej takiej nawet w Laponii
nie ma :)


Majcia prezentu nie chciała, poprosiła
tylko, żeby tata nie zapomniał o obiecanej
lalce piosenkarce :)

Tato Robercie pilnuj się !!!!!!!


Obejrzeliśmy łosie, renifery i wszystkie
inne zimowe zwierzaki.



Szczęśliwi mogliśmy wracać :)

Już i na pozowanie znalazł się czas :)



Ale to jeszcze nie koniec atrakcji
było ich więcej, ale o tym w kolejnym blogu :)

Zapraszamy !!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz