Ostatnie dni października minęły u Smerfików
aktywnie i wesoło. Nasze dwulatki smerfnie
biorą udział w codziennych
zajęciach dydaktycznych,
uwielbiają literaturę czytaną przez Ciocie,
szaleją za Ciocią Milenką od angielskiego
dzięki której chłoną język obcy jak gąbeczki,
wygłupiają się i śmieją z wujem Mateuszem.
Oprócz tego caaałe PRZEDSZKOLE
świętowało poważne drugie urodziny Jasia
( o tym w następnym poście),
wszyscy także w ramach KUCHCIKOWA
przgotowali "dyniowe przysmaki",
a następnie wzięłi udział w naszym corocznym
dyniowym festiwalu.
W zeszłym roku odbyło się to
pod postacią BALU DOBREGO DUSZKA,
a tym natomiast rozpoczęliśmy wszystko
od PRZEDSZKOLNEGO KONKURSU,
przez DYNIOWE GOTOWANIE,
a skończyliśmy na
"DYNIOŻARCIU".
Mamy sporo zaległości, ale na spokojnie
do środy , zanim Ciocie napstrykają
nowe fotki postaramy się wyjść na czysto
ze wszystkimi
imprezami, zajęciami i atrakcjami....
A duuuużo się dzieje "Pod Fiołkami"
oj dużo :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz