Poranek w najmłodszej grupie przedszkolnej
rozpoczął się od zabawy.
Nowe maluszki szybciutko klimatyzują się
w naszym przedszkolu, dziś Ciocie podziwiały je
opowiadając i porównując wrażenia.
Brawa dla naszych duuuuużych Elfów,
którzy jako 3,5 oraz 4 latki nazywają
maluszki DZIDZIAMI :)
Pięknie wszystko podają, wszystko
tłumaczą i opowiadają,
i najlepiej jak potrafią przed swoją
wyprowadzką pomagają.
A maluszki jak to maluszki jedni rozstania
przeżywają inni ich nie zauważają :)
Ciocie czuwają i działają na pełnych obrotach
siły z trzech Cioć zwiększone są na pięć, a chwilami nawet sześć.
Tak więc nasze maluszki wchodzą w fiołkowy
świat przedszkolny na pełnych obrotach.
Dziś większość Elfów przygotowywało
jedzonko dla Cioci Paulinki,
która złożyła spore zamówienie
chciała i zupkę i naleśniki, następnie
torcik i bułeczki, popiła kawką,
oczywiście z cukrem i mleczkiem,
a później ćwiczyła z Elfami, żeby troszkę
schudnąć.
Jula chłonie przedszkolne zasady jak gąbeczka,
dziś wraz z innymi dziećmi układała i sprzątała
wszystkie zabawki, nie odrywając oczek od
Cioci Marty, która podpowiadała, które zabawki
gdzie powinny być
Misia wykorzystała chwilkę mycia rączek
wbiegając na kilka sekund do sali obok,
gdzie jest basen z kulkami.
PORA OWOCKÓW
jest u nas codziennie
o godz 11.00
Z dumą informujemy, że wszystkie maluszki
zasiadły przy stole jedni bliżej Cioć
inni koło swoich nowych przyjaciół,
jedni się przyglądali inni próbowali,
ale pierwsze kroki są już za nami :)
Po owockach wszyscy ruszyli na dół
gdzie Ciocie przedstawiły
spektakl pt. "Kubuś Puchatek".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz