W piątek 14 marca ruszyliśmy
na pierwszą wycieczkę w tym roku.
Tradycyjnie zawiózł nas Oli dziadek.
Przedszkolaki podekscytowane zasiadły na swoich miejscach,
po czym ruszyliśmy :)
Pierwszy przystanek
KOLORADO
Buzie pootwierały się z zachwytu,
a oczka zaczęły błyszczeć,
a gdy Ciocia Ela Dyrektor
powiedziała, że cała sala jest dla nas,
wszyscy biegiem ruszyli do zabawy :)
Tak więc były...
wspinaczki
bujanie się na linach,
zjeżdżalnie ...
szaleństwa i ukrywanie się w tunelach
zabawy piłeczkami
szaleństwa w kulkach
Ciocie rozdzieliły się towarzysząc
Przedszkolakom w zabawach.
Zdjęcia robione były z trzech aparatów,
a i tak większość była rozmazana.
Skoki i wygłupy na pompowanych
zamkach, zabawa w kierowców,
w berka i w chowanego.
Mówiąc krótko istne szaleństwo.
Wszystkie dzieci były w biegu,
zmieniając co dwie sekundy miejsce swojego pobytu.
Po zabawie Ciocie zaprosiły dzieci
na drugie śniadanko.
Spragnieni i mocno zmęczeni,
ale za to jacy zadowoleni :)
Po śniadanku ruszyliśmy w dalszą podróż,
na kolejne atrakcje,
była więc chwila na drzemkę i doładowanie baterii :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz