sylwester

Czy my możemy zrobić dzisiaj sylwestra w przedszkolu?

zapytały ciocie ostatniego dnia przedszkola 2010.

Pewnie odpowiedziała ciocia Ela.

Podbno nieplanowane imprezy są najfajniejsze powiedział wujek Sławek

i pojechał po szampana, serpentyny i inne sylwestrowe akcesoria 

na sylwestrze muszą być maski!

pięknie ozdobione!

dziewczynki preferowały brokat w kolorach różu i fioletu...

sylwester bez balonów????

 dobrze, że ciocia Dorotka ma zdrowe płuca

przedszkolaki od razu zaczęły szaleć

ale ciocie zaplanowały szybciutko fajne konkursy

głuchy telefon

karmienie kiślem

***

aż tu nagle

wybiła godzina dwunasta

przedszkolaki przy oknie??? czemu???

oooooo wujek Sławek odpala fajerwerki!!!

 fajerwerki to tylko chwila, zimne ognie to jest to!

malutki Mikołaj nie zawachał się nawet chwilki

Klarunia chciała jeszcze i jeszcze i jeszcze....

choć nie wszystkie dzieci odważyły się

na potrzymanie palącego się drucika.

sylwestr bez szampana to by było świętokradztwo...

ciocia Asia otworzyła szampana po mistrzowsku,

było buuuuum a potem oklaski.

dzieci złożyły sobie życzenia,

wszystko odbyło się  po staropolsku

ale wystrzelonych konfetti nikt się nie spodziewał...

warto było...powiedziały ciocie patrząc na szalejące dzieci

radości nie było końca

 gdy ciocia wyjęła chustę, którą przedszkolaki uwielbiają,

w sali rozległ się okrzyk radości...

do pomocy musiała przyjść ciocia Kasia,

 bo ciocia Dorotka i Asia już nie miały siły...

SUPER SYLWESTER  tak mówiły dzieci idąc

do swoich domków...