Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 5 stycznia 2017

Język angielski Smerfy i Tuptusie


Zabawa angielskim "Pod Fiołkami"
to niezwykła radocha.
Ciocia Milenka tańczy, śpiewa,
czyta, opowiada, biega, skacze
i co najważniejsze 
ciągle się uśmiecha.
Bawi się z dziećmi ćwicząc ich
pamięciókę oraz ucząc
coraz to nowszych słowek oraz 
zwrotów w języku angielskim.









































5 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tomasz Górski11 grudnia 2018 10:23

    Jestem wielkim zwolennikiem tego, żeby dzieci uczyły się języków obcych od najmłodszych lat. Nie wiadomo kiedy dorosną i przyjdzie czas, ze będą musiały pisać list motywacyjny po angielsku https://lincoln.edu.pl/warszawa/blog/list-motywacyjny-po-angielsku co w sumie już robi się normą. Więc niechaj maluchy uczą się języka angielskiego.

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje dzieci również miały w przedszkolu wstęp do języka angielskiego i jestem zadowolona z takiej formy nauczania. Ja jestem zdania, że korzystanie z rozmówek angielskich https://www.jezykiobce.pl/s/55/rozmowki-angielskie w bardzo fajny i zarazem przystępny sposób pozwala nam oswoić się z językiem angielskim.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja właśnie najbardziej bym chciała nauczać dzieci języka angielskiego i mam nadzieję, że się moje marzenie spełni. Tym bardziej, ze jak czytałam artykuł https://dziendobry.tvn.pl/a/zalozenie-szkoly-jezykowej-pomysl-na-wlasny-biznes to także śmiało można założyć własną szkołę językową.

    OdpowiedzUsuń
  5. Także jestem zdania, że już dzieci od najmłodszych lat powinny uczyć się języka angielskiego. Ja swoje maluchy zapisałam na kurs do https://earlystage.pl/ i z tego co widzę, to podoba im się ten wybór.

    OdpowiedzUsuń