Łączna liczba wyświetleń

środa, 28 sierpnia 2013

Zabawa i obiadek u Elfików.


W ostatni piątek po tworzeniu pięknych
artystycznych prac ( całymi sobą),
Elfy miały chwilkę na zabawę.

Odwiedziła Nas Ciocia Michałka,
która uczy się w kierunku reklamy,
nie mogliśmy odmówić pstryknięcia, kilku fotografii.


Zabawki wybrane, chwila namysłu,
bo zdecydować w co się będę bawić
jest jak co dziś ugotować na obiad ? :):):)


 
Jedni bawili się w najlepsze inni kończyli
swoje prace, myli się, a czasem 
przebierali.



Witamy serdecznie Huberta, zazwyczaj rozbrykanego
i uśmiechniętego, tym razem po przedpołudniu pełnym wrażeń
troszkę zadumanego, może też nieco zmęczonego.


Lenka w drodze do mycia,
bluzeczki nie trzeba zmieniać bo:
" Mama ma pralkę w domu."
Na całe szczęście :):):) bo przecież
" brudne dzieci, to szczęśliwe dzieci".



 




Wspólna zabawa, przytulanki, brykańce 
i wygłupy to codzienność w Naszym Przedszkolu,
największą nagrodą jest uśmiech Przedszkolaków.













Po wspólnej zabawie przyszedł czas na obiadek.


Z uśmiechem na ustach Elfiki
zasiadły na swoje miejsca.




Wcinać zupkę, uśmiechać się czy pozować do zdjęć ?
Strasznie duże się dzieje, tyle Cioć 
i jeszcze mama z Ciocią Michałka w odwiedzinach :)









Gdy Elfy zajadały się zupką jedna z Cioć,
rozdzieliła drugie danie. Tego dnia serwowane były
 kotlecik, ziemiaczki plus surówka.




Dyskusji przy obiedzie nie brakuje,
wszystko trzeba pięknie opowiedzieć :)



Nowym Elfom też smakują obiadki Cioci Kasi.
Na zdjęciu nasza nowa Michalinka.





Adaś





Z lewej Michałek i Piotruś :)



Elfy pomagają jak mogą najpiękniej,
w grupie mamy samych samodzielnych
zawsze służących pomocą brzdąców.



Michalinka i Hubcio
poznać się trzeba ...
dosłownie ,., bo ... bez buziaków się nie da :)




Po obiadku tradycyjnie, nagrody za super grzeczne zachowanie,
a potem Elfy dzielone są na dwie grupy,
jedni zasypiają w przedszkolnej sypialni inni
słuchają bajeczek czytanych przez Ciocie.





***

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz