Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 9 listopada 2010

Wizyta pani Kamerzystki...


8 listopada odwiedziła nas Pani Kamerzystka - przesympatyczna,
ciepła i uśmiechnięta.
Nasze przedszkolaki szybko nawiazują kontakty więc...
 po 5 minutach była to już CIOCIA ULA


Przedszkolaki chętnie pozowały do zdjęć,
 mówiły wierszyki i udzielały wywiadów :)


Zaskoczyła nas współpraca z Ciocią Ulą...
tańce i wygłupy nie miały końca.


Z tej strony nie znaliśmy przedszkolaków...


Dzieci przebijały się w popisach i szaleństwach.


Tym razem najbardziej zaskoczył nas Dominik...
coraz bardziej i bardziej...
małymi kroczkami zbliżał się do Cioci ULi od początku,
nie spuszczał z niej wzroku, aż w końcu się udało  !!!!
Dominik mógł zobaczyć co ta Ciocia ma w tej kamerze,
 ale film to nie wszystko ......


KAMERA to jest to o co chodziło od początku,
 najpierw zaprzyjaźniamy sie z nową Ciocią,
 a potem dokładnie oglądamy profesjonalny sprzęt do nagrywania.
Musimy wspomnieć, że Dominik sam podstawił sobie krzesełeczko
i tuląc się do Cioci sprawdzał jak jej idzie praca.



Ani Pan Strażak, ani Policjant, nie Pani Doktor, ani Bibliotekarka...
 tylko Ciocia Ula i jej kamera zafascynowały Naszego malucha,
radość kiedy Ciocia pozwoliła wszystkiego dotknąć i spróbować jest nieopisana,
póki co Ciocia we wszystkim pomagała, bo profesjonalna kamera
 waży dużo więcej niż nasz kochany Dominiś :)


Dziękujemy Pani Urszuli Kiljan za wspaniale spędzony dzień, czekamy na efekty pracy i zapraszamy do przedszkola "Pod Fiołkami".

4 komentarze:

  1. Ten film to będzie komedia naukowa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam sie ... z wczesniejszym przedmowca, komedia, bo dzieciaki byly super, plakalismy ze smiechu, a naukowa bo wierszykow i piosenek nie jeden moglby sie od nich uczyc :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluje pomyslu ... to bedzie napewno wspaniala pamiatka dla dzieciaczkow.

    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  4. Ujal mnie Dominik, coz to bylo za przezycie dla niego. Pzdrawiam.

    Gocha

    OdpowiedzUsuń