Jako, że pogoda bywa kapryśna, czego nas nauczyło niejedno lato, to łapiemy te gorące dni i wykorzystujemy maksymalnie:)
Kupiliśmy baseny, podgrzaliśmy wodę i zorganizowaliśmy wczoraj dzień plażowicza "Pod Fiołkami".
Dzieci oszalały na punkcie wodnych zabaw w naszych basenikach, więc obiecujemy - o ile lato będzie dla nas łaskawe - w wakacje będziemy często plażować :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz