Była na świecie taka rakieta, która wygrała kosmiczny przetarg.
Cieszą się starsi cieszą się dzieci, nasza rakieta w kosmos poleci.
I poleciała, nie zboczy z toru, pozna dwanaście gwiazdozbiorów.
Teraz planety czas odwiedzić, co wkoło słońca krążą stale.
Planet jest dziewięć. Czy rakieta na pewno zdoła je odnaleźć?
Dwie już znalazła Mars i Jowisz.
Rakieto, zadaj im pytanie!
Dlaczego nie chcesz się zapytać, czy na tym Marsie są Marsjanie?
Leci Rakieta coraz dalej i myśli: - Co to za figura?
Duża planeta to jest Saturn, a mała to na pewno Uran.
A teraz Neptun oraz Pluton, one od słońca są najdalej.
Te najzimniejsze z wszystkich planet na próżno myślą o upale.
Zostały jeszcze trzy planety. Czy to co leci to planeta?
Warkocza nie ma żadna z planet, a ta z warkoczem to kometa.
I znów planety przed Rakietą- Wenus, a obok niej Merkury.
Słońce przygląda im się srogo, nie chce w Kosmosie awantury.
Kosmiczną podróż kończyć trzeba, już zaliczone osiem planet,
a ta dziewiąta to jest Ziemia, miejsce Rakiecie dobrze znane.
Wita Rakietę las i łąka i Ziemian wita ją gromada.
- Ląduj na Ziemi między nami i o Kosmosie opowiadaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz