Kuchenne okulary są ? - są, więc zapowiada się
rewolucyjny dzień kulinarny z Panem Kleksem.
Fotografii jak zwykle jest mnóstwo, podzieliliśmy
więc ten KUCHCIKOWO i związane z nim zabawy
na kilka postów.
Zapraszamy !!!
Zaczęło się całkiem niewinnie i jak zwykle przypadkowo :)
W czasie, gdy Przedszkolaki kończy pierwsze danie w czasie
śniadanka, za oknem, wędrował Pan Kleks.
Przedszkolaki krzycząc : " Zapraszamy, zapraszamy ..."
Zaprosiły gościa.
Na szyjach zapominalskich znalazły się imiona
przyznane w AKADEMII.
Śniadanko choć smakowite jak co dzień,
to tym razem wizyta Kleksa sprawiła, że stało się
troszkę atrakcyjniejsze
Produkty jak zwykle świeżutkie, pyszniutkie
( wujek Sławek zna specjalne miejsca,
gdzie dostaje wszystko pierwszej klasy)
Kanapka wykonana i podarowana
od Przedszkolaka dla Cioci :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz