Elfiki zrobiły ogromne postępy...
Pięknie biorą udział w zajęciach i wszelkich
imprezach.
Ciocia Olcia i Marta uczą Nasze najmłodsze szkraby
w każdej chwili... czy to zabawa, czy czytanie
czy inaczej spędzony czas.
Po pełnym wrażeń przedpołudniu, przy ostatnich
upałach każdy zasypia w mgnieniu oka.
A gdy wskazówki zegara wskazują 14.45
przychodzi pora wybudzania.
Pomocą zawsze służy Michaśka.
***
Podwieczorek jak i inne posiłki,
wyglądają u naszych najmłodszych
brzdąców na III wojnę światową.
Mimo to z dumą informujemy, że cała grupa Elfików
pięknie sama je ... a każdego dnia uczy się nowych
czynności samoobsługowych.
BRAWA !!!
Jak już zjedliśmy... to trzeba sprawdzić
czy ktoś jest na dworze.
Wyspaliśmy się, zjedliśmy... i zaraz dołączymy
do wspólnej zabawy ze starszymi kolegami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz