Kolejnego dnia Ciocia Kasia rozpoczęła temat indian
sprawdzając, jak dużo przedszkolaki już wiedzą
Był więc quiz dla dzieci:
kim byli indianie, gdzie mieszkali, jak się ubierali, co jedli, ich zwyczaje
***
Po czym ciocia dając rysunki nadała dzieciom indiańskie imiona
Kamilka jest w tym tygodniu Zadziornym Uśmiechem
Oliwka to Pędząca Strzała
Po nadaniu imion dzieci wzięły się do dalszej pracy.
Każdy musiał pokolorować swój znak.
Ala jest Zieloną Żabką
Nasz malutki Mikołaj to Wielka Łza
Liwka to Zielony Liść
***
Po obiadku w drugiej sali czekała niespodzianka...
na podłodze leżały stroje dla indian,
stroje, które nie były do końca gotowe
Przedszkolaki weszły do sali troszkę niepewnie,
każdy rozglądał się za podpowiedzią,
aby odnależć swoj strój
stroje nie są zbyt ładne, Ciocia poprosiła,
żeby dzieci przykleiły na nie swoje znaczki, wtedy koledzy
będą mieli łatwiej zapamiętać ich nowe imię
dzieci dodatkowo ozdobiły swoje stroje w sposób dowolny,
według wlasnego uznania.
Na zdjęciu skupiony Różowy Kwiat
Nasza malutka Zuzia to
Żółty Motyl, a Kacperek
to Syczący Wąż
Nasza druga Zuzia w tym tygodniu nazywa się Złoty Księżyc
Na stroje powędrowały ... chmurki, serduszki, motylki, trapezy,
kółeczka, a nawet motocykle :)
***
korale są, stroje są ... czas na Tipi - indiański szałas
Wzory indiańskie wcale nie są łatwe
/ciocie mają na kartkach ściągawki/
/ciocie mają na kartkach ściągawki/
Pracowali wszyscy!!!
Świetnie funkcjonuje dzielenie dzieci na grupy, każdy przedszkolak pracuje
chętniej, ponieważ zniecierpliwiony czeka na swoją kolej
Pozycja dowolna... na siedząco, na leżąco, na kolankach ...
Rozpoczęliśmy budowę ...
Śmiech, zniecierpliwienie, ekscytacja ...
No i w koncu czas na wyczekiwaną zabawę !!!!
Szałasy zrobiły w Naszym przedszkolu prawdziwą
FURORĘ :)
Popularność nowej zabawy zmusiła Ciocie do wprowadzenia
minutnika i kolejki..... niestety mamy za dużo przedszkolaków,
a za mało domków !!!
Zapraszamy jutro na kolejną przygodę w
Naszym INDIAŃSKIM PRZEDSZKOLKU
Ciekawy zbieg okoliczności, że "Ciocia Kasia" ma trochę Indiańską urodę. Może ma korzenie Indiańskie? Nigdy nic nie wiadomo jak się drzewa geneologicznego nie robi ;) Jeszcze ciekawzy jest fakt, że ja też mam na imię Kasia i też mam nieco indiańską urodę, ale wymyśliłam sobie nietypowy pseudonim -Armanda :)
OdpowiedzUsuń